Jeśli uważasz się za podróżnika, nie umiesz stać w miejscu i najlepiej czujesz się gdy poznajesz świat, to koniecznie to przeczytaj. W dzisiejszych czasach należy wykorzystać każdą szansę aby zobaczyć co tylko się da, najlepiej jeszcze przed 30-stką. Świat znalazł się w zasięgu ręki jak nigdy dotąd. Wystarczy mieć czas i głowę pełną niezrealizowanych marzeń!
Tak jak każdy idealista, mam przed oczami piękno niesprofanowanej ludzką stopą przyrody, nieodkryte szlaki i zapierające dech w piersiach krajobrazy. Szanuję naturę i jestem pierwszy do teorii zrównoważonego rozwoju. Gdziekolwiek postawię stopę, pragnę zostawić po sobie jak najmniej śladów, nie mącę wody kiedy nie muszę, po prostu nie przekraczam granic turystycznej moralności.
Jednocześnie mój idealizm często wchodzi w konflikt z pragmatyzmem i chęcią zarabiania pieniędzy w myśl powiedzenia "pieniądze to nie wszystko, ale wszystko bez pieniędzy to ch*j". Czy da się to pogodzić?
Pieniądze to nie wszystko, ale wszystko bez pieniędzy to ch*j.
Click To Tweet
Pewnie zastanawiałeś się nieraz jak połączyć pasję z zarabianiem pieniędzy. Przecież przywozisz ze sobą z wypraw tyle wspaniałych zdjęć, tyle przeżyć, przygód, emocji. Wszystko to tylko czeka żeby ujrzeć światło dzienne.
To Twoje zasoby: wiedza, wysiłek, twoje zdjęcia, twoje filmy, twoje pomysły. To unikatowa rzecz, którą warto wykorzystać, tylko trzeba wiedzieć jak to zrobić z głową. Jak w sposób profesjonalny zarabiać będąc podróżnikiem. Jak wykorzystać swój potencjał. Jakich błędów nie popełniać na samym początku drogi. Krótko rzecz ujmując - jak z amatora stać się zawodowcem.
O tym wszystkim mówi jeden z najbardziej popularnych polskich podróżników - Tomek Michniewicz -- w ramach cyklu warsztatów podróżniczych TravelPro. Tomek nie owija w bawełnę i od razu przechodzi do rzeczy:
Kto jest za tym, żeby posłuchać o moich przygodach i o krajach, które odwiedziłem? - cisza na sali i lekkie poruszenie. No dobra, a kto przyszedł tutaj po to, żeby usłyszeć jak zarabiać pieniądze? - las rąk i entuzjastyczne, zniecierpliwione spojrzenia.
Tak, to warsztaty, które pozbawią Cię złudzeń, że to wszystko piękne, łatwe i przyjemne. Profesjonalne podróżowanie to nie idylla. Ale nie zrażaj się szybko - w ciągu 2 dni dowiedziałem się rzeczy, których nie wyczytałbym w żadnej literaturze ani w internetach. 7 godzin przelatuje w takim tempie, że Twój mózg nawet nie zdąży się zorientować, że chce Ci się pić i jesteś głodny.
Po wyjściu wiedziałem, że jestem bogatszy o wiedzę, która daje mi przewagę konkurencyjną na starcie. Tylko do mnie teraz należy jak ją wykorzystam.
Szkolenie zrobione jest naprawdę profesjonalnie, a Tomek Michniewicz okazał się sympatycznym, ale mocno stąpającym po ziemi pragmatykiem, który wie, że kiedy chodzi o pieniądze musisz mówić językiem ludzi, którzy te pieniądze mają. Inaczej każdy szybko zorientuje się, że jesteś amatorem.
Kiedy chodzi o pieniądze, musisz mówić językiem ludzi, którzy je posiadają.
Click To Tweet
Case study ofert sponsorskich, etapy przygotowania festiwalu podróżniczego, relacja z mediami, pisanie książki, promowanie projektu - to tylko niektóre tematy poruszane na warsztatach. Michniewicz omawiał istniejące materiały, mówił o najczęściej popełnianych błędach, które robi każdy z nas. Każdy. Wszystko sprowadzało się do tego jak sprzedać produkt jakim jesteśmy my i nasz projekt. Nie żałuję ani jednej złotówki.
Co mi to dało? Na drugi dzień po warsztatach wstałem z takim entuzjazmem do życia, z jakim już nie wstawałem dawno. Uzmysłowiłem sobie, że warsztaty TravelPro to nie tylko szkolenie stricte podróżnicze. Całą wiedzę zdobytą w ramach dwóch dni szkolenia, możesz wykorzystać przy pracy nad każdym dowolnym projektem. Praktyczne informacje podane przez Tomka mogą stanowić wzorzec dla wielu profesjonalnych działań, nie tylko dotyczących branży podróżniczej.
Nieważne czy prowadzisz blog, pracujesz w PR, w marketingu, czy jesteś właścicielem sklepu internetowego... zastrzyk praktycznej, często insiderskiej wiedzy, postawi Cię o krok dalej od wszystkich, warto tylko się do tego przyłożyć. Dowiedziałem się, że tak naprawdę każdy z nas robi coś wartościowego. Niestety większość z nas to totalni życiowi janusze. Ale przecież nie musi tak być.
Dzięki znakomitej zdolności wszczepiania pomysłów i bezlitosnemu wytykaniu błędów w naszych dotychczasowych próbach, Tomek sprawił, że paradoksalnie, mimo ukłucia w okolicach serca, zaczynasz wierzyć, że również Tobie może się udać.
Dlatego już dzisiaj zabieram się do pracy nad sobą, podsumowuję wiedzę, którą zdobyłem, porządkuję kilkanaście cennych stron, które zapisałem w wordzie, zbieram materiały, które dostałem na maila i myślę jak zarobić pieniądze na następnym projekcie oraz w jaki sposób wypromować swoją działalność. A Tobie szczerze polecam szkolenia TravelPro. To jak chlust zimnej wody w upalny dzień. Pod warunkiem, że nie jesteś z cukru.
Artykuł Jak zarabiać na podróżowaniu. Od amatora do profesjonalisty. [Relacja z TravelPro] pochodzi z serwisu Lexpressive Lifemode.