You may say. I'm a dreamer, but I'm not the only one.
John Lennon
Wakacje czas zacząć pełną gębą! Już za tydzień lecę z ekipą na Islandię! Zorganizowanie wyprawy zajęło nam dwa dni, lecimy w pięć osób, zostajemy tam dziesięć dni i zrobimy najpewniej trzy tysiące zdjęć. Wszystko zaczęło się od telefonu kolegi, który spytał się czy jestem zainteresowany wyprawą na Islandię. Bez wahania powiedziałem, że tak. W kolejnym dniu znalazłem bilety- koszt przelotu tam i z powrotem z bagażem wyniósł nas 630 złotych na osobę! Będziemy zajadać hot-dogi; krewetki i inne owoce morza oraz gotowane w gorących źródłach jajka! Będziemy oglądać wieloryby, podziwiać widoki, nękać maskonury, spać pod gołym niebem oraz przeżywać wspaniałe przygody- wszystko to będzie uwiecznione na zdjęciach oraz w formie filmiku na YT.
Po wyprawie obiecuję fotorelację, filmy(bierzemy dwie kamery GoPro i dwie lustrzanki) oraz mini-przewodnik/sprawozdanie z pobytu na Wyspie. Mam także w planach przygotować dla Was pewną niecodzienną niespodziankę. Aktualne zdjęcia z podróży będą pojawiać się na moim Instagramie. Liczę, że kreatywnymi kadrami zainspiruje Was do odwiedzenia tego kraju.
Relacje z pobytu w Londynie możecie zobaczyć tutaj:
Co robić i czego nie robić czyli 3 dni w Londynie z aparatem
Prowadzę także bank zdjęć do dowolnego wykorzystania:
Zapraszam Was także do śledzenia mojego profilu na IG, na którym codziennie wrzucam ciekawe kadry:
autor zdjęcia wpisu: Andrés Nieto Porras/flickr.com/CC BY-SA 2.0
Artykuł Podbijamy Islandię samochodem! pochodzi z serwisu lexpressive.