Islandia samochodem- co musisz wiedzieć i ile pieniędzy potrzebujesz.

     Jakiś czas temu pisałem o przygotowaniach do wyprawy na Islandię. Po powrocie z podróży nadejszła(!) pora na porównanie założeń z ich emocjonującą realizacją. Na zdjęciu powyżej widać część Naszej niezastąpionej ekipy, Nasz dzielny samochód, a w oddali majaczy majestatyczny jęzor największego lodowca w Europie. 

Ile pieniędzy potrzebuję?

Ubezpieczenie na 10 dni- koszt: 60 PLN/1 os.

Koszty samochodu z benzyną: Suzuki Grand Vitara 1996 4x4: 3849 PLN + benzyna 2892 PLN = 6741 PLN/5 osób. Na jedną osobę wyszło 1348 PLN. Polecam stronę www.carrenters.is, z której korzystaliśmy! To chyba najtańsza opcja- wypożyczasz auto na miejscu od tubylców. Wszystkie papierkowe formalności są załatwione- to całkowicie bezpieczny sposób na wypożyczenie auta od prywatnej osoby. Jeśli kiedyś korzystałeś z portalu Airbnb.com, to carrenters działa bardzo podobnie, z tym wyjątkiem, że tu przedmiotem najmu są prywatne samochody, a nie mieszkania.

Bilety samolotowe tam i z powrotem + trzy duże bagaże: 630 PLN/1 os. (Wizzair.com, Gdańsk- Reykjavik).

Koszt autobusu z lotniska Keflavik do centrum Reyjkiaviku- około 65 PLN dzielone na 5 czyli 13 PLN/1 os. (jedna osoba jedzie autobusem z lotniska Keflavik do centrum Reykjaviku żeby odebrać auto i wraca po Nas na lotnisko!).

Jedzenie: zdecydowaliśmy się, że jedzenie kupujemy na miejscu: w marketach sieci BONUS- które rozsiane są po całej wyspie- ceny są naprawdę porównywalne do cen w polskich dyskontach spożywczych. Poza tym oferują tam naprawdę przydatne produkty do przetrwania podróży samochodem i spania pod namiotem
(o jedzeniu będę pisać poniżej).

Koszt na osobę na dziesięć dni to: 2051 PLN- bez jedzenia, bez płatnych atrakcji(na Islandii większość atrakcji „naturalnych” jest bezpłatna) i bez noclegów (śpimy "na dziko", pod namiotem). Na miejscu zakupy podstawowych produktów( w tym butli gazowych i Pringlesów!) robiliśmy wspólnie, a oprócz tego każdy wydawał pieniądze we własnym zakresie na różne ekscesy(kawki, ciastka, przegryzki, hot-dogi, pamiątki,   . W związku z tym dla jednych wyprawa zamknęła się w 3000 PLN, a dla drugich przekroczyła 3000 PLN. Woda z kranu na Islandii jest pitna, więc picie jest za darmo, nie licząc kawy, piwa lub innych trunków.

Podsumowując, na 10- dniowy wypad wokół Islandii musisz przeznaczyć około 3000-3200 PLN na osobę i nie trzeba przy tym przesadnie oszczędzać. Zaznaczam, że mogliśmy sobie pozwolić m.in. na 3 godzinną wyprawę na oglądanie wielorybów!

 Jak powinienem się spakować?

Polecam dwa duże plecaki(ok. 75 litrów) i torbę- wtedy nie musisz płacić za każdy bagaż osobno. W plecakach były ciuchy i inne rzeczy codziennego użytku, a w torbę przenzaczyliśmy na sprzęt (namioty, śpiwory, maty, kuchenkę, garnki itd.). Oczywiście każdy z Nas wniósł na pokład samolotu swój bagaż podręczny- w tym cały wartościowy sprzęt elektroniczny, narkotyki, maczety, kastety, noże sprężynowe i zestaw rozpylaczy do fiolek z bronią biologiczną.

 Co muszę zabrać ze sobą?

Odzież: dwa swetry, softshell(windstopper, kurtka- w zależności od pory roku), płaszcz przeciwdeszczowy, dwie pary spodni( w tym trekkingowe), dresy, kilka koszulek, dwie pary butów, kąpielówki i japonki(dzikie, ciepłe źródła są jednym z najlepszych atrakcji na Islandii!), bielizna, w tym ciepłe skarpety, bielizna termoaktywna, czapka, coś na szyję. Generalnie masę ciepłych rzeczy z uwględnieniem prognozy pogody. My byliśmy w lipcu i chodziliśmy niejednokrotnie w krótkich rękawkach. Noce- z powodu dużego wiatru- były zimne, więc trzeba być gotowym na wszystko.

Sprzęt: Namioty, śpiwory(naprawdę ciepłe), maty/karimaty, poduszki, dwa garnki, patelnia, czajnik, sztućce, deska do krojenia, palnik (pierwszą butlę z gazem można dostać całkowicie za darmo na głównym campingu w Reykjaviku- każdy będzie wiedział o co chodzi! Butla starcza na 2-3 dni w zależności od częstotliwości użycia. Każdą następną butlę możesz dostać na stacji lub w marketach BONUS- sprawdź przed kupnem czy na pewno pasuje do Twojego palnika!), ładowarki samochodowe(do aparatu i telefonów), discman i głośniki przenośne (jeżeli w aucie masz tylko odtwarzacz kasetowy i nie masz kaset), zapas baterii, power-banki, apteczka.

Dokumenty: dowód osobisty, prawo jazdy oraz międzynarodowe prawo jazdy(fakultatywnie).

Wziąć gotówkę czy płacić kartą?

W każdym miejscu na Islandii, nawet w największej dziurze, dosłownie wszędzie zapłacisz kartą. Weź jednak nieznaczną ilość gotówki na wszelki wypadek.

Czy są jakieś inne przydatne informacje, o których muszę wiedzieć?

Woda
Woda  z kranu jest pitna, ze strumyczków i rzek również, wykąpać możesz się właściwie na każdym campingu czasem za darmo- wystarczy poprosić. Prysznic nie jest konieczny, jeżeli zadbasz o to, żeby rozbijać się przy wodzie oraz będziesz korzystał z naturalnego oczyszczenia ciała w gorących źródłach. W restauracjach lub kawiarniach możesz poprosić o wodę- nic nie płacisz. Czasem nawet woda dla klientów stoi na ladzie w dzbanku. 

Jedzenie
Na każdej mijanej stacji kupisz dobrego i taniego hot-doga- zawsze proś o wszystkie dodatki, nawet jak ich nie proponują(cebulka świeża i prażona oraz różne rodzaje sałatek są w cenie), a w markecie Bonus zaopatrzysz się w pozostałe produkty na całe 10 dni.

W sieci sklepów BONUS, z okropnym "świńskim", ale mającym swój niewyjaśniony urok logiem, warto kupić bardzo pożywne, pyszne i wytrzymałe jogurty "Skyr"! Idealne jako przekąska w drodze. Szybkie i zdrowe podładowanie energii zawsze się przyda! Nie mogłem się powstrzymać i cyknąłem zdjęcie marketu dla potomnych. 

Ciekawostka: przy wejściu do "bonusa" na klientów czeka darmowa kawa, którą można sobie samemu nalać. Jednak za każdym razem trafialiśmy na pusty termos. Dopiero w ostatnim dniu, w samym centrum Reykjaviku, zdążyłem nalać sobie ostatni kubeczek kawy. Pchałem wózek jedną ręką, co było dosyć uciążliwe.

Sieć
Jeżeli korzystasz z Internetu ( w końcu zdjęcia z wyprawy muszą pójść na Instagram), to kup starter na miejscu albo wykup sobie pakiet danych internetowych u swojego operatora w Polsce. Ja mam 100 mb za 30 złotych. Poza tym w każdej kawiarni lub punkcie informacyjnym masz wi-fi.

Benzyna
Tankuj na każdej możliwej stacji bo nie wiesz za ile km będzie następna! Stacje są czynne całą dobę, ponieważ są bezobsługowe- płacisz od razu w dystrybutorze. Pamiętaj, że o każdej porze dnia i nocy możesz zatankować, ale w sklepie przy stacji nie ma nikogo, więc nie kupisz tam w nocy żadnych rzeczy.

Wschodnie wybrzeże
Mówią, że jeżeli masz mało czasu i jesteś pierwszy raz na Islandii- daruj sobie wschodnie wybrzeże. Podobno nie ma tam nic ciekawego(na pewno coś jest, ale najpierw chcesz zobaczyć inne rzeczy). Za drugim razem pewnie odwiedzę wschód.

Alkohol
Możesz wwieźć do Islandii 1 litr mocnego alkoholu na osobę.  Skorzystaj, bo pełnowartościowego alkoholu na Islandii nie uświadczysz w każdym sklepie. Uprzedzam, że na stacjach benzynowych i w marketach BONUS nie kupisz alkoholu- są tylko "piwa" 1,25% i smakują adekwatnie do zawartości alkoholu.
Uważaj na prędkość- wysokość kary za jej przekroczenie na pewno zepsuje cały pobyt. Na drodze nr.1 czyli na głównej drodze asfaltowej wokół wyspy, prędkość maksymalna to 90 km/h. Wszyscy się tego trzymają. 

Noclegi
Możesz się rozbić w każdym miejscu, o ile nie jest grodzone. Szukaj miejsc blisko strumyków, rzek itd.- zawsze możesz się wykąpać, umyć zęby czy nabrać wody do picia. Tutaj przydaje się auto z napędem 4x4- mogliśmy nocować w miejscach, o którym innym się nie śniło. W następnym wpisie zdradzę Wam lokalizację najpiękniejszego darmowego kempingu na świecie.

Higiena
Warto zabrać ze sobą dużą ilość nawilżonych chusteczek higienicznych(polecam te dla niemowlaków!). Nieraz uratowały Nam życie gdy nie znaleźliśmy wody albo gdy było tak zimno, że po rozłożeniu namiotu nikomu nie chciało się wyjść nad rzeczkę.

Uwaga na niesamowite widoki- mogą przyprawić o zawroty głowy. Huehuehue.

6. Co warto zobaczyć, gdzie są najlepsze gorące źródła i dobre miejsca na nocleg oraz czy naprawdę można zobaczyć wieloryby?

O tym najlepiej dowiedzieć się z mojej fotorelacji, która już za niedługo pojawi się na blogu! Niektórych rzeczy po prostu nie sposób opisać!